Ballada

Była to piękna, jasna Równonoc,

Niejednych skusił zakazany owoc.

Padały słodkie słowa dla serca osłody,

Księżyc świecił jasno ku uciesze młodych.

Jej kroki pobiegły za rzuconym wiankiem

I wróżbą za dobrym i czułym kochankiem,

Sprowadziło ją licho w gęstwiny złego losu,

Daleko, gdzie nikt nie mógł usłyszeć jej głosu...

"Ballada" to kolejny komiks, który zrobiłam w ramach wydarzeń Czytelni Komiksów i Gazet Nova. Tym razem bez wsparcia scenarzysty, chciałam przedstawić historię stworzoną na motywach "Liliji" Adama Mickiewicza i "Balladyny" Juliusza Słowackiego, która od paru lat chodziła mi po głowie. Nawiązania są oczywiste, ale historia rozegrana nieco inaczej.